piątek, 18 stycznia 2013

Lili i papasan

 Wreszcie spełniłam swoje marzenie i kupiłam sobie fotel Papasan. :D
Dla Lili był to szok i wciąż nie jest do niego przekonana.
Owszem, metkę już zdążyła wszamać, ale sama na fotel nie wejdzie.
No, chyba, że Pańcia na nim siedzi. Kolana Pańci są ok. ;P







A co to? Pańci nitki wystają? Trzeba je skrócić!

4 komentarze: