poniedziałek, 23 kwietnia 2012
Pierwszy grill w tym roku.
To nic, że planowaliśmy wypad kilka dni wcześniej.
W ogóle się nie przygotowaliśmy, wszystko poszło na spontana.
Ale się udało.
Grilla rozpaliliśmy i uciekliśmy do samochodu bo wiało strasznie.
Jedzonko się zrobiło i było całkiem smaczne.
2 komentarze:
Beti
24 kwietnia 2012 08:54
Tak najlepiej....ważne,że pojadłaś....
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dancia
24 kwietnia 2012 20:12
No i fajnie zawsze to inaczej :)))
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak najlepiej....ważne,że pojadłaś....
OdpowiedzUsuńNo i fajnie zawsze to inaczej :)))
OdpowiedzUsuń