Dlaczego wspominam o tych małych papierkach, które tak fajnie się macza na gąbeczce a później brutalnie traktuje przybijając do koperty.
Wysyłając karki winobraniowe do Rodzinki oczywiście uległam pokusie i zaopatrzyłam się w znaczki.
Nie po to, żeby mieć zapas.
Zdjęcie wszystko wyjaśnia.
K.O.T. to niepoprawna wręcz kotoholiczka.
Oj....nawet na znaczkach>koty<
OdpowiedzUsuń