niedziela, 18 listopada 2012
Co tam jemy?
Kiedyś pisałam, że Lili uwielbia chleb tostowy. Cieplutki, mięciutki i tłuściutki.
Oto dowód!
Szynka pod chlebem w ogóle jej nie interesowała, ale na szczęście nie jest wegetarianką. :)
1 komentarz:
Beti
19 listopada 2012 09:18
A to łasuch....wie co dobre...
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A to łasuch....wie co dobre...
OdpowiedzUsuń